Blasphemy

Rok 1984 – w zapierającym dech w piersiach i pięknym kanadyjskim mieście Burnaby powstaje jeden z obrzydliwszych zespołów na świecie, Blasphemy. Kapelę sformowało dwóch kumpli, którzy szybko przyjęli ikoniczne już pseudonimy artystyczne, a więc Nocturnal Grave Desecrator and Black Winds oraz 3 Black Hearts of Damnation and Impurity. Chwilę później dołączył do nich Caller of the Storms – cała trójka pozostaje w szeregach kapeli po dziś dzień. Kiedy już doszło do sformowania składu, pozostała im odpowiednia nazwa do dobrania. Zaczynali jako Antichrist, następnie przeszli w Desaster i Thrash Hammer, by dopiero w 1987 przerodzić się w Blasphemy. Dwa lata po ustabilizowaniu podstaw zespół uderzył z pierwszym demo, „Blood upon the Altar”. Materiał zwracał na siebie uwagę znacznie większym poziomem agresji i surowości od wydawanych w tamtym czasie rzeczy z okolic black i death metalu, zapewniając Kanadyjczykom rozgłos w ekstremalnym podziemiu. Ledwie rok później formacja zadebiutowała już w pełnej krasie. Zaprezentowane światu w 1990 „Fallen Angel of Doom” ugruntowało reputację grupy i zapewniło jej pierwsze większe trasy, a z biegiem czasu zostało uznane za jeden z najważniejszych krążków w dziejach black metalu. W 1993 r. Blasphemy wzbogacili swoją dyskografię o kolejny duży album – „Gods of War” – a w ramach jego promocji załapali się na trasę po Europie z Immortal i Rotting Christ. Mimo tego, niedługo potem grupa zawiesiła działalność, co jakiś czas wracając na scenę, by potem znów z niej zejść. Niemniej, od 2009 roku załoga z kraju liścia klonowego działa w pełni regularnie na poletku koncertowym. Ich ostatnim pełnoprawnym materiałem pozostaje już ponad trzydziestoletnie „Gods of War”.